Startując na desce musisz machnąć dość dynamicznie latawcem w kierunku, w którym chcesz popłynąć i dać się podnieść sile latawca z wody. Brzmi prosto, ale na początku może przysporzyć trudności. Te z Was, które próbowały wiedzą już o tym doskonale. Czemu to takie trudne i jak zrobić to dobrze?
Czemu pierwsze starty są takie trudne?
Po pierwsze dlatego, że wszystko dzieje się dość szybko – na zgranie wszystkich ruchów, które opisujemy poniżej masz sekundę, może dwie.
Po drugie dlatego, że każdy start jest troszkę inny, bo warunki na wodzie (np. siła wiatru) cały czas się zmieniają i musisz się do nich dostosować np. im słabszy wiatr, tym mocniej musisz machnąć latawcem na początku.
Do opanowania startów będziesz więc prawdopodobnie potrzebować wielu prób i zwykle na początku lepiej będą Ci wychodzić starty w jedną stronę. Nie martw się, to normalne. Z czasem zaczną Ci wychodzić także starty w drugą stronę.
Jak wystartować na desce – krok po kroku:
Jak to powinno wyglądać? Trzymasz latawiec w zenicie, deskę masz założoną na nogi i przyjęłaś idealną pozycję do startu przyciągając kolana do siebie? No to zaczynamy!
Załóżmy, że chcesz płynąć w lewo…
- Przyciągnij lekko bar. W ten sposób zwiększasz moc latawca. Teraz latawiec będzie Cię ciągnął bardziej, ale to konieczne, żeby stanąć na desce i popłynąć.
- Machnij dynamicznie latawcem w lewo (lub w prawo, jeśli startujesz w prawo). Musi to być zdecydowany ruch. Dzięki temu latawiec podniesie Cię z wody. Jeśli zrobisz to za wolno lub za słabo, latawiec nie wygeneruje wystarczająco dużo mocy i… z powrotem usiądziesz w wodzie.
- Zrób kontrę. O co chodzi? Zatrzymaj latawiec, zanim z impetem wpadnie do wody, czyli zrób nim delikatny ruch w przeciwnym kierunku. Jeśli najpierw machnęłaś kite’m w lewo, gdy dojdzie do godziny 10.00 – 10.30, rusz nim lekko w prawo (lub odwrotnie, jeśli startujesz w prawo.) To ma być naprawdę mały ruch. W przeciwnym razie latawiec wróci do zenitu.
- Zatrzymaj latawiec na 45 stopniach. Czyli – w naszym przypadku – na godz. 10.30. Dzięki temu latawiec będzie Cię ciągnął w lewo. Próbuj stabilnie utrzymać go w tej pozycji.
- Ustaw deskę lekko z wiatrem w kierunku, w którym chcesz popłynąć. Co to znaczy lekko z wiatrem? Ustaw deskę trochę do przodu – trochę w bok (czyli w naszym przypadku w lewo).
- Wypłaszcz deskę. Tuż przed startem masz deskę na nogach, zanurzoną boczna krawędzią w wodzie. Teraz musisz ułożyć ją płasko tak, żeby móc na niej stanąć i popłynąć.
- Wstań. Tak, wiemy – łatwo powiedzieć, trudno zrobić. Przynajmniej na początku. Ale – spróbuj! 🙂 Nie zapieraj się, nie kucaj. Po prostu daj się pociągnąć latawcowi. Wyobraź sobie to tak, jakby ktoś pomagał Ci wstać z wody, ciągnąc Cię za rękę. Musisz współpracować i trochę pomóc tej osobie. Tak samo jest z latawcem. W momencie, gdy czujesz, że zaczyna Cię ciągnąć – zacznij wstawać.
- Lekko ugnij tylną nogę. Czyli – jeśli startujesz w lewo – przednią nogę wyprostuj, a prawą lekko ugnij. Dzięki temu ciężar ciała będziesz mieć na tylnej nodze i stworzysz przeciwwagę dla siła latawca, który ciągnie Cię do przodu.
- Wyprostuj się! Nie płyń w pozycji w kucki. Podnieś pupę 🙂 i skieruj biodra do przodu. W ten sposób ustabilizujesz swoją pozycję. Nie mówiąc już o tym, że będziesz lepiej wyglądać! 😉
Najczęstsze błędy popełniane przy startach
Przy startach każdy popełnia masę błędów. To normalne. Oto te najczęstsze. Być może
zauważysz je u siebie i uda Ci się je skorygować:
1. Startuję, ale potem znów siadam w wodzie
Przyczyn może być kilka:
- zbyt słabo machasz latawcem przy starcie; latawiec nie ma dość mocy, żeby podnieść Cię z wody
- robisz za mocną kontrę; prawidłowo machasz latawcem w jedną stronę, ale potem , zamiast zatrzymać go na 45 stopniach, wracasz nim do zenitu i w efekcie kite przestaje ciągnąć
- startujesz pod wiatr; nie ustawiasz deski prawidłowo, czyli płasko, lekko z wiatrem. Zamiast tego (tak jak w pozycji przed startem) trzymasz zanurzoną boczną krawędzią w wodzie. Efekt jest taki, że Ty machasz latawcem mocno, ale deską hamujesz. Nie możesz więc popłynąć.
- uwieszasz się na barze; na początku, ze strachu, robi to prawie każdy – zgięte łokcie, pozycja w kucki i za bardzo zaciągnięty bar. Jak to poprawić? Stertuj latawcem, ale nie wiś na barze. Spróbuj wstać (nie kucaj) i wyprostuj łokcie (rozluźnij ręce) minimalnie odsuwając od siebie bar.
2. Startuję, ale lecę do przodu i twarzą ląduję w wodzie
Przyczyn może być kilka:
- machasz latawcem zbyt mocno lub zbyt szybko i nie jesteś w stanie nad nim zapanować; pamiętaj, że przy silnym wietrze wystarczy delikatniejsze machnięcie, żeby popłynąć.
- nie robisz kontry; przy starcie machasz latawcem w lewo / prawo (w zależności od tego, dokąd chcesz płynąć), ale nie robisz ruchu w drugą stronę, więc rozpędzony kite uderza o wodę, a Ty lecisz za nim.
- nie utrzymujesz ciężaru ciała na tylnej nodze albo prostujesz tylną nogę. W ten sposób nie wytwarzasz przeciwwagi dla siły latawca. Bez tego lecisz do przodu.
Podsumowanie
Żeby wystartować na desce musisz jednocześnie zrobić trzy rzeczy:
- machnąć dynamicznie latawcem w kierunku, w którym chcesz popłynąć
- skierować deskę w tę samą stronę
- stanąć na desce i wyprostować ciało
Odpowiednie zsynchronizowanie tych wszystkich elementów spowoduje, że popłyniesz i zrobisz swoje pierwsze, wymarzone halsy! Trzymamy kciuki! 🙂
Zdjęcia: Monika Mraczek / Mraczek Photo, Adam HARRY Charuk
Leave a Reply