W czerwcu odbył się nasz pierwszy camp w Chałupach. Pierwszy raz na naszym campie pojawiły się także joga dla kitesurferek i surfing. Jak było? Jak sprawdziła się nowa lokalizacja i nowe atrakcje? Przeczytajcie naszą relację.
Ci, którzy znają kemping Chałupy 6 wiedzą, że tu właśnie bije serce surferskiego życia na Półwyspie Helskim. Przez kemping przewijają się hordy kitesurferów, a gdy tylko zawieje wiatr, idą w górę kolorowe latawce. W tutejszej knajpce Karma – latem dają koncerty prawdziwe gwiazdy (latem 2018 są to: Novika, Reni Jusis, L.U.C.), a na otwarcie i zakończenie sezonu organizowane są kultowe imprezy. Tu kilka razy do roku odbywają się ogromne testy kitesurfingowego sprzętu, a w odległości kilkuset metrów znaleźć można kilkanaście sklepów z surferskimi ciuszkami, w tym nasz ulubiony – Hang 10 z kolorowymi, kobiecymi piankami.
Więc nas tutaj także nie mogło zabraknąć! Zwłaszcza, że tu mieści się siedziba EASY SURF Centre, z którym kolejny już sezon współorganizujemy campy zagraniczne. W tym roku EASY SURF zaprosiło nas do Chałup, aby połączyć siły i stworzyć drugą (poza Jastarnią) letnią bazę campów Dziewczyn, które kochają kitesurfing.
To, co na campie najlepsze
W programie campu znalazły się elementy sprawdzone i lubiane przez nasze uczestniczki. Zaczęłyśmy więc tradycyjnym grillem, podczas którego dziewczyny mogły się poznać, zintegrować i zrelaksować po podróży na Hel.
Drugi dzień rozpoczęłyśmy natomiast jedną z ulubionych atrakcji campu, czyli wręczeniem gift packów dla każdej uczestniczki. Jak zwykle znalazły się w nich nasze „firmowe” koszulki, vouchery rabatowe od naszych partnerów, surferskie upominki oraz – zestawy kosmetycznych prezentów od naszego sponsora – firmy Ziaja.
Ziaja została w tym sezonie została naszym głównym sponsorem! Cieszymy się, tym bardziej, że to firma z Gdańska, czyli z nad morza. 🙂 Oznacza to też, że na wszystkich naszych campach w tym sezonie możecie spodziewać się wielu kosmetycznych prezentów od Ziai, które pozwolą zadbać o stan skóry narażonej podczas kite’owania na działanie słońca i słonej wody.
Na naszym campie nie mogło też zabraknąć konkursów z nagrodami. Tym razem do zdobycia były surferskie ciuszki Zooki Wear, biżuteria oraz kubeczki i plecaczki z naszym logo.
Nowości, czyli joga i surfing
Od dawna słyszałyśmy od naszych uczestniczek, że byłoby super, gdyby na campach czasem pojawiała się także joga. I tak stało się tym razem. Do ekipy „Dziewczyn” dołączyła Joga dla Ciebie. Jej założycielka – Monika – przygotowała na camp zestawy ćwiczeń opracowane właśnie z myślą o kitesurferkach.
Codziennie rano, nasze dziewczyny, spotykały się więc jeszcze przed pływaniem na rozciągająca sesję z Joga dla Ciebie, a kończyły dzień ćwiczeniami rozciągającymi.
Nowością na pierwszym campie w Chałupach był także coraz bardziej popularny w Polsce surfing. Zajęcia wprowadzające w świat surfingu, po bałtyckiej stronie półwyspu poprowadził Grzegorz z szkoły EASY SURF.
Bez wątpienia była to świetna atrakcja i super sposób na aktywne spędzenie czasu w bezwietrzny dzień.
Innego dnia, zamiast na kite’a wybrałyśmy się na wake’a za motorówką. To nie tylko super zabawa, ale też świetne ćwiczenie dla kitesurferek, które są właśnie na etapie nauki startów na desce.
Wiatr, woda i słońce
Ogólnie jednak trzeba powiedzieć, że wiatru nam nie brakowało. A także słońca, co na półwyspie nie jest oczywistym połączeniem. 😉 Miałyśmy wiec tak zwane „polskie hawaje”.
Wiele dziewczyn na naszym campie podstawiło pierwsze kroki na drodze do kitesurfigowej przygody. Bardzo się z tego cieszymy! 🙂 Zwłaszcza, że zapały bakcyla i poszerzyły grono „Dziewczyn, które kochają kitesurfing”. Już wybierają się z nami na kolejne campy!
Dziewczyny, które na campie kontynuowały naukę kitesurfingu popływały i zrobiły piękny progres. Serdecznie gratulujemy!
Ponieważ kitesurfingu nie mamy nigdy dosyć, w programie campu znalazło się także miejsce na teorię kitesurfingu, szkolenie self-rescue i wieczorne rozmowy o najlepszych miejscówkach do pływania na świecie. Każdy z tych punktów programu poprowadziła ekipa EASY SURF, która starła się o to, żebyśmy nie tylko zrobiły progres, ale także świetnie spędziły czas na campie.
Były to tak fantastyczne dni, że z ogromnym żalem żegnałyśmy się ze sobą i z Chałupami. Na szczęście na pamiątkę zostały nam piękne fotki zrobione przez Mraczek Photo – fotografkę, przyjaciółkę campu i – oczywiście – kitesurferkę.
Kite, Surf & Wake Camp odbył się w Chałupach 15 – 19 czerwca 2018 r.
Sponsor główny: Ziaja
Sponsorzy: Zooki Wear, Hang 10
Szkolenia kite: EASY SURF Chałupy 6
Joga: Joga dla Ciebie
Zdjęcia: Mraczek Photo, Monika Boratyn
Camp powered by: Slingshot Kites, SU-2 Kiteboards
Informacje o kolejnych przygotowywanych przez nas campach znajdziecie na kochamkitesurfing.com/campy
Leave a Reply